Historia klubu część XVII: Pierwszy sezon drugiej drużyny w Żabnie!

Historia klubu część XVII: Pierwszy sezon drugiej drużyny w Żabnie!

W części siedemnastej artykułów o historii żabnieńskiego klubu przeczytamy o sezonie 1998/99, a więc czasie powstania drugiej drużyny seniorów w Żabnie.

Notatka poświęcona drużynom seniorskim w sezonie 1998/1998 i podsumowanie ich występów w rozgrywkach ligowych. O drużynach młodzieżowych z omawianego okresu będzie można przeczytać w kolejnym artykule.

“Z podobnymi problemami i sprawami organizacyjnymi borykali się działacze żabnieńskiego klubu w sezonie 1998/99. Wszystko zależało bowiem od środków finansowych, o które nigdy nie było łatwo. Wiele trudności musiano pokonywać, by sprostać i tak już trudnym problemom organizacyjno-ekonomicznym. Tym bardziej, że zawsze pojawiały się nowe problemy, i zawsze było coś nowego do zrobienia. Działacze czynili jednak wszystko, by klub nadal się rozwijał i w dalszym ciągu prowadził działalność szkoleniową oraz rekreacyjno-sportową.

Bez zmian pozostawał nadal zarząd. Praktycznie był to już ostatni rok działalności zarządu LZS Żabno w tym składzie osobowym, ponieważ jego kadencja upływała w roku następnym. Nie ulega zmianom także kadra szkoleniowa poszczególnych zespołów.

Podjęto natomiast decyzję w bardzo ważnej sprawie, która wiązała się z procesem szkolenia młodych zawodników, czyli bezpośredniego zaplecza drużyny seniorów. Zgłoszono bowiem do oficjalnych rozgrywek w kl. “B” rezerwy pierwszego zespołu. W tym przypadku chodziło głównie o zapewnienie ciągłości szkolenia zawodnikom, którzy ukończyli wiek juniora, a nie mieścili się jeszcze w składzie seniorów - czyli pierwszej drużyny. Opiekę nad tymi zawodnikami członkowie zarządu powierzyli Mariuszowi Szostakowi, równocześnie czynnemu zawodnikowi tej drużyny. W sezonie 1998/99 w kl. “B” oprócz żabnieńskiego zespołu występowały jeszcze następujące kluby (LZS-y): Borusowa, Karsy, Kłyż, Konary, Miechowice Małe, Przybysławice, Radłów, Siedliszowice i Ujście Jezuickie.

Było to z punktu widzenia szkoleniowego bardzo dobre posunięcie działaczy LZS Żabno, ponieważ młodzi piłkarze tutejszego klubu mogli zachować ciągłość i nabierać coraz większego doświadczenia, a także ogrania oraz doskonalenia swoich umiejętności piłkarskich. Oczywiście, wymagało to specjalnych nakładów i dodatkowych środków finansowych (chociażby pokrycia przejazdów na mecze), ale i z tymi problemami potrafiono się uporać.

Przygotowania do nowego sezonu o mistrzostwo klasy okręgowej pierwsza drużyna LZS Żabno rozpoczęła już od połowy lipca. Zajęcia prowadzono na własnych obiektach, rozgrywając kilka spotkań kontrolnych z pobliskimi klubami oraz rezerwami. Co się tyczy składu osobowego, dodatkowo zespół wzmocniony został zawodnikiem Unii Niedomice - Danielem Krzaczkiem. Tak więc, oprócz wspomnianego piłkarza, trener Tadeusz Syrek dysponował w sezonie 1998/99 zawodnikami, którzy sprawdzili się w ubiegłorocznych rozgrywkach. Kadra LZS Żabno przedstawiała się zatem następująco: Grzegorz Szymura, Andrzej Miękina, Daniel Krzaczek, Paweł Łoś II, Dariusz Patoń, Piotr Jachimek, Grzegorz Sęk, Paweł Górak, Sławomir Szyszka, Andrzej Biernat, Tomasz Urban, Paweł Łoś I, Grzegorz Trytko, Jan Pochroń, Daniel Mikos, Marek Madejski, Michał Sęk, Łukasz Kijowski, Marcin Węgiel, Grzegorz Liro.


 

Klasa okręgowa liczyła wtedy 18 zespołów: Dąbrovia, Tarnovia II, Pogórze Pleśna, Błękitni Tarnów, LZS Radomyślanka, LZS Jadowniczanka, LZS Rzezawianka, Pogoń Biadoliny Radłowskie, Gryf Dębica, Tuchovia, Chemik Pustków, Wisła Szczucin, Wisłoka II Dębica, Dunajec Zakliczyn, Dunajec Mikołajowice, LZS Gosławice, Tamel Tarnów i LZS Żabno. Nie było zatem łatwo, a rozgrywki ciągnęły się dość długo. Mecze zakończono dopiero w listopadzie. LZS Żabno zajął po rundzie jesiennej w miarę dobrą, bo 7. pozycję w tabeli z dorobkiem 24 pkt, chociaż działacze i kibice liczyli na nieco więcej. Z nadzieją na poprawienie lokaty oczekiwano więc na rozgrywki wiosenne.”

“Przygotowania pierwszej drużyny seniorów do rundy wiosennej rozpoczęły się zaraz po Nowym Roku. Praktycznie przez cały styczeń zawodnicy LZS Żabno korzystali z sali gimnastycznej. Z racji niezbyt sprzyjających warunków atmosferycznych, tylko nieliczne treningi w lutym odbyto na stadionie. Lepiej było już w pierwszych tygodniach marca. Trener T. Syrek dysponował tymi samymi zawodnikami, co w rundzie jesiennej.

Inauguracja rozgrywek wiosennych nastąpiła nieco później niż w latach poprzednich, bo dopiero 21 marca 1999 r. Należy podkreślić, że drużyna żabnieńska prezentowała się w nich o wiele korzystniej niż w rundzie jesiennej. Większość spotkań zespół wygrał lub zremisował, ale nie wystarczyło to do osiągnięcia zamierzonego celu, jakim był awans do klasy wyższej. Zakończenie rozgrywek o mistrzostwo klasy okręgowej sezonu 1998/99 również nastąpiło w późniejszym terminie - bo 27 czerwca. Tabela końcowa przedstawiała się następująco:

Dobrze, jak na miarę swoich możliwości spisały się debiutujące w rozgrywkach kl. “B” rezerwy pierwszego zespołu. Ostatecznie wspomniana drużyna zajęła na koniec sezonu 4. miejsce. W 18 kolejkach spotkań zawodnicy zdobyli 34 punkty, strzelili 60 bramek, a stracili 33. Już wtedy zaczęto myśleć o realnym awansie młodego zespołu do klasy “A”.

Mimo dość wymagających zabiegów finansowych klub w miarę dobrze prowadził działalność sportowo-wychowawczą. Działacze starali się jak tylko mogli, by zabezpieczyć odpowiednie środki na szkolenie zawodników. Próbowano nawet organizować zabawy i festyny, ale i ta forma pozyskiwania dodatkowych funduszy nie była już tak popularna jak w latach poprzednich. W dalszym ciągu utrzymywano współpracę z Klubem Przyjaciół Miasta Żabno w Chicago, który w miarę możliwości też wspierał żabnieńskich piłkarzy. Znaczną pomoc wykazywały władze samorządowe, które zabezpieczały przejazdy zawodników na mecze. Klub nie dysponował własnym środkiem transportu, ale przychylność firmy “Glob-Tur” Ryszarda Łosia rozwiązywała w całości te problemy (wyjazdów było przecież dość dużo).

Zaraz po zakończeniu sezonu 1998/99. działacze rozpoczęli przygotowania do mającej się wkrótce odbyć konferencji sprawozdawczo-wyborczej LZS Żabno. Kończyła się bowiem kadencja urzędowania zarządu. Wstępnie zebranie wszystkich członków klubu LZS Żabno ustalono na drugą połowę lipca.”

Kolejny solidny sezon w wykonaniu pierwszej drużyny, która drugi sezon z rzędu kończy swoje rozgrywki ligowe na miejscu 5. Tym razem uzyskując 51 punktów, czyli 4 mniej niż w poprzednim sezonie. Pozycja ta nie wystarczyła jednak, aby zadowolić działaczy oraz kibiców klubu. Drużyna z sezonu na sezon prezentowała się coraz lepiej i w związku z tym, wymagania w stosunku do niej również rosły. W grę wchodził tylko awans do klasy wyższej i wszystkie siły były zwrócone właśnie w dążeniu do tego celu.

Z bardzo dobrej strony także pokazała się druga drużyna seniorów. W swoim pierwszym sezonie istnienia pokazali, że warto było utworzyć tą drużynę w Żabnie. Po tym sezonie wydawało się, że tylko kwestią czasu jest, gdy ta drużyna wywalczy awans do klasy A.

Cytaty z książki "LZS i MLKS "Polan" Żabno w latach 1990-2010" autorstwa Pawła Domańskiego

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości